No i nadszedł ostatni dzień zajęć trzeciego już semestru w centrum językowym. Użyliśmy fortelu, by nie robić nic na zajęciach i zaproponowaliśmy, by urządzić powtórkę parzenia herbaty, gdyż mamy fachowca w grupie, a dwie osoby z grupy nie były z nami na piątkowej wycieczce i muszą nadrobić.
Plan się udał, toteż dwie godziny upłynęły nam na polewaniu czaju, jedzeniu przekąsek (ale można zacząć jeść dopiero po trzecim parzeniu), oraz słuchaniu chińskiej muzyki.
Popołudnie spędziłam w kawiarni, gdzie zbiegiem okoliczności siedziało już całkiem sporo znajomych - każdy ze swoim laptopem nad czymś pracował, a nie że towarzysko się zebrali. Dołączyłam więc do nich i tak sobie posiedzieliśmy.
|
Herbata Meiren 美人 (czyli herbata pięknego człowieka) - 5 odcieni liści |
|
Zawodowiec (Lihui) parzy herbatę |
|
Czas na inne osoby z grupy - Nicky próbuje swoich sił w parzeniu |
|
Kolej na Ryana |
|
Co podać? |
|
To teraz ja parzę |
|
Grupa z "Czytania tekstów wybranych" w prawie pełnym składzie |
A już jutro wakacje! Plecak spakowany, bilety na pociąg są, hostel zabukowany (aczkolwiek tylko w Taidongu, Zieloną Wyspę postanowiłyśmy potraktować spontanicznie - na pewno się coś znajdzie), butki wyczyszczone, śmieci wyrzucone - można jechać na ostatnią już wycieczkę w czasie przerwy semestralnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz