wtorek, 6 sierpnia 2013

Ostatni plakat

Mimo że odpowiednio wcześnie zabezpieczyłam sobie mnóstwo kartek do zarysowania by mieć na czym projektować kolejny plakat na koncert guzheng, to tym razem udało mi się zużyć tylko jedną kartkę. A to dlatego, że postanowiłam spróbować nie rysować wszystkiego od zera ręcznie, a potem skanować i obrabiać na komputerze, bo to za każdym razem zajmowało o wiele za dużo czasu i wymyśliłam sobie, że wykorzystam elementy z poprzednich plakatów. W końcu funkcja warstw w Photoshopie pozwala dość swobodnie bawić się poszczególnymi elementami. Narysowałam sobie więc, jak mogę poustawiać instrumenty na obrazku - plan zakładał brak ludzików, by nie pojawiały się pytania "a kto to?", po czym zabrałam się do roboty.
Robienie plakatu w dalszym ciągu zajęło mi trochę (od niedzieli z przerwami na szkołę, jedzenie i dość ograniczony sen) do dzisiejszego popołudnia, głównie przez to, że za niektóre operacje zabrałam się za wcześnie i później, po zrobieniu innych powiązanych czynności, i tak trzeba było jeszcze skorygować początkowe elementy, a można to zrobić pod koniec za jednym razem.
No ale to nieistotne :D - na przyszłość będę wiedziała. Ważne jest to, że udało mi się dziś o sensownej porze skończyć i skonsultować z nauczycielką, która podsunęła mi świetny pomysł, by z pionowego napisu zrobić kuplet. Powiem nieskromnie, że jestem zadowolona z tego plakatu. Nawet jeśli dalej nie jest w bardzo uproszczonym, ale przekazującym najważniejszą informację stylu, to wydaje mi się, że jest mu bliżej do plakatu niż poprzednim obrazkom. Fala! Teraz mogę się zabrać za plumkanie.
Oczywiście będę grać na tym koncercie, zapraszam!

2 komentarze:

  1. Plakat jest the best :D - otasan

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznajemy, że postępujecie w plakaciarstwie.
    A tak swoją drogą, kto to - ten długi po prawej? ;P

    OdpowiedzUsuń